Panny sznurem…
Historia wojen jest równie długa, jak historia ludzkości. Już u zarania dziejów nasi przodkowie ścierali się ze sobą w obronie swoich rodzin, terytoriów łowieckich, pierwszych gospodarstw oraz majątków. W miarę tworzenia się pierwszych społeczności, kultur i cywilizacji zmieniały się zwyczaje, wierzenia, technologia, na każdym jednak etapie rozwoju ważną rolę odgrywali wojownicy. Wraz z upływem wieków ich funkcje przejmowali wojowie, rycerze, aż w końcu żołnierze. Wyznacznikiem tych ostatnich został właśnie mundur: symbol żołnierskiej profesji. Nie tylko odróżniał od siebie poszczególne strony konfliktu, ale także różne rodzaje broni; przeniknął także do cywilnych profesji, jak choćby górników, listonoszy, kolejarzy. Był on otoczony szczególną estymą. Z czasem dokonał się podział na elegancki, oficjalny mundur wyjściowy oraz bardziej praktyczny mundur używany na polu walki czy podczas ćwiczeń.
Są tylko dwa rozmiary mundurów i butów wojskowych: za małe i za duże.
To żartobliwe, wojskowe powiedzenie na szczęście niewiele ma już wspólnego z prawdą. Odzież wojskową charakteryzuje obecnie przede wszystkim jej trwałość: musi być przecież odporna na różnorakie warunki atmosferyczne oraz intensywne użytkowanie. Musi dobrze sprawdzać się tak w warunkach intensywnych opadów, jak i zimna czy chłodu. Kolejną cechą militarnych ciuchów jest ich wygoda: w warunkach polowych ostatnim zmartwieniem żołnierza powinny być przecież niewygodne buty czy zbyt opinające się nogawki.
-Szeregowy, nie widziałem was dzisiaj na zajęciach z kamuflażu!
-Dziękuję za uznanie, panie sierżancie!
Mówi się, że prawdziwy mężczyzna odróżnia tylko trzy kolory. Nie do końca jest to prawda. Woodland, MultiCam, Flora, Surpat, Flecktran to tylko kilka nazw kamuflażu, każdy miłośnik klimatów militarnych nie tylko zna, ale i potrafi doskonale odróżnić od siebie. Różnorakie kompozycje barwnych plam, kresek tworzą całą gamę możliwości dla producentów odzieży militarnej. Kolorem, który jednak od lat króluje niepodzielnie w sferze militarnej jest kolor „khaki”, czyli dosłownie…brudny.
Sprawdź nasz sklep z odzieżą wojskową: https://patrioty.pl/74-odziez-militarna-wojskowa
